Wierni przyjaciele
5 tomów przepięknie ilustrowanych książek
Tom 1
Tom 2
Tom 3
Tom 4
Tom 5
A w nich 20 opowieści
Inspirujące historie bohaterów z Pisma Świętego. To przeżycia dzieci, młodzieży, a czasem także i dorosłych, którzy zaprzyjaźnili się z Panem Bogiem. Poznaj ich i zobacz, jak Pan Bóg pomagał im w różnych sytuacjach – tych codziennych i tych wyjątkowo dramatycznych.
Między innymi…
O młodym Danielu, który został zabrany do niewoli, lecz mimo wszystko postanowił pozostać wiernym Bogu nawet w tak drobnej rzeczy jak jedzenie.
O małym chłopcu, który – choć sam bardzo głodny – postanawia podzielić się posiłkiem z Panem Jezusem, i o tym co wynikło z jego poświęcenia.
O osieroconej dziewczynce, która przygarnięta przez starszego kuzyna staje się piękną i dobrą dziewczyną, a kiedy zostaje królową, dzięki modlitwie rozwija w sobie niezwykłą odwagę.
O młodym chłopaku, któremu przydarza się wypadek i ginie pożyczona siekiera… a jednak Bóg pomaga i w takiej sprawie.
O Jezusie, bo On naprawdę jest prawdziwym Przyjacielem. Wiele historii mówi o tym, jak miło traktował dzieci, jak je bronił i uciszał niepokoje, jak dbał o potrzeby małych i dużych.
ABSOLUTNA REWELACJA
Mówiące ilustracje!
Immersyjna podróż
Przygotowaliśmy coś zupełnie wyjątkowego – CZYTAJEK – elektroniczne pióro.
To sprytne urządzenie sprawia, że ilustracje mówią.
Wystarczy dotknąć nim odpowiedniej ikonki.
Najmłodszym może też przeczytać audiobooka, i to od strony, którą same wybiorą.
Dzięki niemu można też usłyszeć piosenki.
DOTKNIJ PULSUJĄCYCH PUNKTÓW I SPRAWDŹ JAK DZIAŁA
Sprzedająca się w tysiącach egzemplarzy 5-tomowa seria jest uwielbiana przez dzieci na całym świecie.
Piękne, ręcznie malowane ilustracje zachwycą każde dziecko i pobudzą jego wyobraźnię, a historie wleją w dziecięce serduszka zaufanie do Boga i pewność jego miłości.
Światowy bestseller
Kolorowanki, puzzle i wiele więcej!
Puzzle 260 elementów
Przenieś się do arki Noego i spróbuj poczuć, jak kołyszą nią fale. Czy potrafisz w tych warunkach nakarmić słonia? Tylko nie pomyl go z gęsią lub wilkiem, bo z pewnością nie będzie zadowolony! Dla małych i większych fanów puzzli prezentujemy 260-elementową układankę z piękną Bożą obietnicą.
5 zeszytów z kolorowankami i łamigłówkami
Z „Wiernymi przyjaciółmi” można się nieźle bawić. Do każdego z pięciu tomów przygotowaliśmy kolorowanki i łamigłówki, które starszym i młodszym zapewnią zabawę rozwijającą wyobraźnię i kreatywność.
Chwyćcie ołówki i kredki i zajrzyjcie do środka!
Znajdziecie:
- kolorowanki
- krzyżówki
- rebusy
- sudoku
- wykreślanki
- i wiele więcej…
Pokoloruj ten rysunek palcem lub myszką.
Karty do gry (aż 13 wariantów gier!)
Jeśli chciałbyś jeszcze bardziej wzmocnić swoją wiarę, zapraszamy Cię do wspólnej gry. Jakiej? To już zależy od Ciebie. Możesz wybrać spośród 13 różnych propozycji dla różnych grup wiekowych – od maluszka do staruszka. Każdy znajdzie coś dla siebie, a przy okazji będzie mógł uczyć się wersetów biblijnych i czerpać z nich inspirację.
Kart jest ponad 100 i tyleż różnych słów zachęty z Pisma Świętego. Kto wie, w jakich trudnych sytuacjach dodadzą nam otuchy i nie pozwolą się poddać?
PŁYTA Z PIOSENKAMI
Każdy utwór jest w niepowtarzalnym klimacie. Każdy porywa, zachwyca i buduje wiarę. Śpiewane przez małych i dużych wywołują uśmiech na twarzy i momentalnie poprawiają samopoczucie (zwłaszcza że można zaśpiewać samemu do załączonych podkładów karaoke).
Dzięki nim lepiej zrozumiemy, co przeżywały postacie z dawnych czasów, bo tak naprawdę nie różniły się przecież zbytnio od nas.
Rekomendacje od Rodziców (i Dziadków)
„Wierni przyjaciele” uczą wiary od pokoleń. Wielu z nas wychowało się na tych pięknych książkach.
Teraz czytamy je naszym dzieciom.
Wiktoria zamieszkała w moim domu jako bardzo mała dziewczynka. Potrzebowała rodziny zastępczej. Jej rodzice nie byli w stanie odpowiedzialnie sprawować nad nią opieki. Od maleńkości codziennie śpiewałam jej na dobranoc, a często też i w czasie dnia, piosenki z płyty „Wierni przyjaciele”. Nie byłam świadoma tego, jak szybko dziecko nauczyło się całych piosenek, ponieważ zawsze zasypiała ze smoczkiem, który skutecznie zatykał jej buzię i Wiktoria w czasie usypiania nigdy nie śpiewała. Jednak tuż po drugich urodzinkach postanowiłyśmy pożegnać smoczek, a wtedy prawda wyszła na jaw – dziecko zaczęło śpiewać dobrze znane sobie piosenki z pamięci!
Kiedy już dojrzała na tyle, że można jej było czytać nie najkrótsze nawet historie, zaczęłam czytać jej opowiadania biblijne z serii „Wierni przyjaciele”. Szybko okazało się, że ulubioną historią (i jednocześnie piosenką) jest ta o Esterze. Dziecko pragnęło ich słuchać nawet po kilka razy dziennie!
Niestety w maleńkim serduszku Wiktorii toczył się konflikt spokoju i radości, których doświadczała w moim domu, z lękiem i niepewnością wynikającymi z niezrozumienia sytuacji, w jakiej się znalazła. Oderwanie od rodziców w tak młodym wieku i z niejasnych dla niej powodów bardzo wyraźnie uwidoczniło się w zachowaniu dziecka. Było mi jej żal, ale wciąż była zbyt mała, bym mogła sensownie wytłumaczyć jej, co dokładnie się stało w życiu jej rodziny. Po jakimś czasie zrozumiałam jednak, że właśnie historia Estery – najpierw małej, osieroconej dziewczynki, którą zabiera do swojego kochającego domu starszy kuzyn, gdzie dorasta i staje się piękną dziewczyną, a w końcu trafia na dwór królewski i zostaje królową, w dodatku wyjątkową królową, bo niezwykle odważną, która ratuje od zguby własny naród – działa na Wiktorię terapeutyzująco, kojąc lęki i pozwalając pogodzić się z zaistniałą w jej życiu sytuacją. Dzięki tej historii zobaczyła, że nawet jeśli w życiu małego dziecka dzieje się życiowa krzywda, wcale nie musi to oznaczać, że jego życie skazane jest na ból i niepowodzenie do końca życia, że to życie może być niezwykle wartościowe i przynieść wielu osobom radość i pomoc. Wiktoria dzięki historii Estery doznała uleczenia i mogła z sukcesem przygotować się do zmiany, jaką było dla niej przejście do rodziny adopcyjnej.
Mój brat miał tylko trzy lata, a był tak nieznośny, jak tylko sobie można wyobrazić. I nie tylko ja tak uważałam, ale również siostra, mama i tata, choć robili to niechętnie, bo bardzo go kochali. Naprawdę ciężko było z nim wytrzymać. Gdy tylko się obudził, od razu był niezadowolony. Zawsze! Miał ciągle kwaśną minę, krzyczał, marudził i płakał bez powodu. Cała rodzina miała serdecznie dosyć jego zachowania, choć rodzice okazywali mu bardzo wiele cierpliwości.
Spokój panował tylko wtedy, gdy mój brat spał albo gdy mama czytała mu jego ulubionych „Wiernych przyjaciół”. Najbardziej lubił historię o Samuelu. Chyba był zafascynowany tym, że taki mały chłopczyk, który wcale nie miał w życiu lekko, bo wychowywał się z dala od kochającej mamy i taty i musiał wiele pracować, był taki zadowolony i dumny, że może być przydatny. Poza tym Samuel kochał Boga całym swoim sercem – i to też przykuwało uwagę Pqwełka.
Zdarzało się, że mama musiała czytać tę właśnie historię po kilka razy dziennie. Widać było, że bardzo chce się zmienić… tylko nie potrafi. A jednak – bardzo powoli – zaczęły zachodzić w nim zmiany. Minęło kilka lat i gdy poszedł do szkoły, był już bardzo fajnym chłopcem – uśmiechniętym i radosnym. Zawsze też szczerze traktował Boga, a jego rozsądek i pokojowe nastawienie wzbudzały szacunek kolegów z klasy. Do dziś cała rodzina kręci głową w podziwie nad tym cudem.
Udało nam się stworzyć coś naprawdę przepięknego
i wierzymy, że Wam się również spodoba.Agata, Ania, Monika i wszyscy zaangażowani w projekt (ponad 50 osób)